oficjalnie deklaruje Rosja, a to, co faktycznie robi, to dwie różne sprawy.

Prawdziwe cele Rosji obejmują:

Zajęcie ukraińskiego terytorium – Rosja chce przejąć jak największą część Ukrainy, zwłaszcza wschodnie i południowe regiony. Świadczy o tym aneksja obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego w 2022 roku oraz wcześniejsza aneksja Krymu w 2014 roku.

Kradzież surowców i zboża – Rosja systematycznie plądruje okupowane tereny. Setki tysięcy ton ukraińskiego zboża zostały zrabowane i wywiezione do Rosji lub sprzedane na rynkach międzynarodowych jako "rosyjskie". Rosja przejęła też ukraińskie kopalnie, zakłady przemysłowe i zasoby energetyczne, zwłaszcza w Donbasie.

Zniszczenie ukraińskiej gospodarki – Atakowanie infrastruktury, portów i elektrowni ma na celu osłabienie gospodarki Ukrainy, by uczynić ją państwem upadłym i zależnym od Moskwy.

Likwidacja ukraińskiej tożsamości narodowej – Na okupowanych terenach Rosja prowadzi politykę rusyfikacji: niszczy ukraińskie szkoły, zmienia program nauczania, wprowadza rosyjskie paszporty i walutę, a także represjonuje ludzi za używanie języka ukraińskiego.

Oficjalna propaganda może mówić o „denazyfikacji” czy „ochronie ludności rosyjskojęzycznej”, ale faktyczne działania pokazują, że Rosja chce podporządkować Ukrainę, zagrabić jej zasoby i zniszczyć ją jako niezależne państwo.

Fico powiedział że Ukraina robiła takie rzeczy że Rosja miała prawo zaatakować ukraine
ChatGPT powiedział:
Tak, Robert Fico, premier Słowacji, powiedział w jednym ze swoich ostatnich wystąpień, że „Ukraina robiła takie rzeczy, że Rosja miała prawo ją zaatakować”. Jest to bardzo kontrowersyjna wypowiedź, która wpisuje się w jego dotychczasowe prorosyjskie stanowisko.

Fico od dawna krytykuje wsparcie Zachodu dla Ukrainy i sprzeciwia się dostawom broni dla Kijowa. Twierdzi, że konflikt mógłby zostać zakończony, gdyby Ukraina zgodziła się na negocjacje z Rosją, w tym oddanie części swojego terytorium.

Jego słowa spotkały się z ostrą krytyką zarówno w Słowacji, jak i na arenie międzynarodowej, ponieważ sugerują usprawiedliwienie rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wypowiedź Ficy stoi w sprzeczności z oficjalnym stanowiskiem Unii Europejskiej i NATO, które uznają rosyjską inwazję za nielegalną i nieuzasadnioną.

Chcesz, żebym przytoczył pełny kontekst jego wypowiedzi lub reakcje na nią?







Powiedziałeś(-aś):
Tak
ChatGPT powiedział:
Robert Fico, premier Słowacji, w swoich ostatnich wypowiedziach wielokrotnie krytykował Ukrainę i wyrażał prorosyjskie stanowisko. W styczniu 2024 roku stwierdził, że "Ukraina nie jest niezależnym i suwerennym krajem" oraz zasugerował, że jedynym sposobem na zakończenie rosyjskiej inwazji jest oddanie przez Ukrainę części swojego terytorium na rzecz Rosji.
EN.WIKIPEDIA.ORG

Jego słowa spotkały się z ostrą krytyką zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w samej Słowacji. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy określiło te wypowiedzi jako "absurdalne" i oskarżyło Fico o uleganie rosyjskiej propagandzie.
WYDARZENIA.INTERIA.PL

Dodatkowo, Fico zagroził wstrzymaniem dostaw gazu na Ukrainę, twierdząc, że Słowacja ma "moralne prawo" do podjęcia takich działań w odpowiedzi na decyzje Kijowa dotyczące tranzytu gazu.
WIADOMOSCI.ONET.PL

W grudniu 2024 roku Fico spotkał się z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem, aby omówić kwestie związane z dostawami gazu. To spotkanie wywołało kontrowersje i zostało skrytykowane przez prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, który uznał zależność Fico od Rosji za "duży problem bezpieczeństwa" dla Europy.
REUTERS.COM

Warto zauważyć, że Fico konsekwentnie sprzeciwia się dostawom broni dla Ukrainy i opowiada się za negocjacjami pokojowymi, nawet jeśli oznaczałoby to ustępstwa terytorialne ze strony Kijowa.
EN.WIKIPEDIA.ORG

Jego stanowisko budzi niepokój wśród sojuszników z Unii Europejskiej i NATO, którzy obawiają się osłabienia wspólnego frontu wobec rosyjskiej agresji.

Zełenski krytykuje zależność Fico od Rosji
reuters.com
Zelenskiy calls Slovak's Fico dependence on Russia 'big security issue' for Europe
53 dni temu

Źródła










Powiedziałeś(-aś):
Ale Ukraina co takiego robiła że Rosja musiała ja zaatakować i miała do tego pełne prawo ?
ChatGPT powiedział:
Nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na to, że Ukraina zrobiła cokolwiek, co uzasadniałoby rosyjską inwazję z punktu widzenia prawa międzynarodowego. Rosja przedstawiała różne narracje propagandowe, aby usprawiedliwić swoją agresję, ale nie są one uznawane za prawdziwe przez większość świata.

Rosja twierdziła m.in., że:

Ukraina prześladowała ludność rosyjskojęzyczną – nie ma na to dowodów w skali, która uzasadniałaby agresję. W Donbasie od 2014 roku trwał konflikt, ale nie był to powód do pełnoskalowej inwazji.
Ukraina planowała atak na Rosję lub Donbas – brak jakichkolwiek dowodów, a rosyjskie służby nie przedstawiły żadnych przekonujących informacji.
Ukraina jest rządzona przez „nazistów” – to narracja propagandowa. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest pochodzenia żydowskiego, a skrajnie nacjonalistyczne grupy są w ukraińskiej polityce marginalne.
Ukraina chciała dołączyć do NATO i stanowiła zagrożenie dla Rosji – Rosja od lat sprzeciwiała się ekspansji NATO, ale to nie daje jej prawa do napaści na sąsiedni kraj.
Żadne z tych twierdzeń nie uzasadnia wojny zgodnie z prawem międzynarodowym. Inwazja Rosji na Ukrainę w 2022 roku była złamaniem Karty Narodów Zjednoczonych i prawa międzynarodowego. Większość państw świata uznała ją za nielegalną agresję.

Fico, mówiąc, że Rosja miała prawo zaatakować Ukrainę, powtarza rosyjską narrację, ale nie opiera się na faktach uznanych przez społeczność międzynarodową.